Żniwa 2023. Trudne warunki i mniejsze plony?
Pomimo opóźnień spowodowanych niesprzyjającymi warunkami pogodowymi żniwa dobiegają końca. Wielu rolników komentuje, że to jedne z trudniejszych żniw w ostatnich latach. Z innych rejonów dobiegają głosy, że zbiory można uznać za udane. Jak wyglądały żniwa 2023? Jakie są prognozowane zbiory zbóż? Co po żniwach, czyli jak wykorzystać słomę jako nawóz?
Żniwa 2023: trudne warunki pogodowe
Pogoda w tym roku nie rozpieszczała rolników. Do suszy zdążyli się przyzwyczaić, choć oczywiście wciąż jest ona uciążliwa. Np. w Lubuskiem rolnicy donosili, że susza była piąty rok z rzędu, co oznacza klęskę w produkcji. Jednak w tym roku susza to nie wszystko. W trakcie żniw niemalże w całej Polsce występowały gwałtowne i obfite opady deszczu. Opady pokrzyżowały plany rolników, uniemożliwiły wyjazd w pole, opóźniły żniwa i utrudniły przygotowanie pól pod kolejne zasiewy. Dodatkowo deszcz i wilgoć zwiększają presję chorób grzybowych. Nie dość, że żniwa były utrudnione, to jeszcze jakość ziarna spadła. W całym kraju żniwa opóźniły się o ok. 2 tygodnie. A trzeba pamiętać, że już w marcu i kwietniu warunki pogodowe były złe: niskie temperatury opóźniły wegetację.
Jak wyglądały żniwa 2023?
Tradycyjnie jakość i ilość zbiorów jest mocno zróżnicowana regionalnie. Prezes Lubuskiej Izby Rolniczej, Stanisław Myśliwiec, komentując wpływ suszy na żniwa, ocenił: „były rejony, w których straty sięgały 80 procent, były też rejony, w których można powiedzieć, że nie było zbyt wiele tych strat” (cytat za: Gazeta Lubuska). A jeśli do słabej jakości i ilości zbiorów dodać fakt, że ceny zbóż w skupach spadły, to maluje się czarny obraz tegorocznych żniw, które dla wielu rolników skończyły się klęską. Trzeba jednak pamiętać, że rolnikom dotkniętym klęską suszy, przysługuje pomoc. Pisaliśmy o tym więcej w artykule: Susza rolnicza 2023. Jak sobie poradzić?
Zbiory na dobrym poziomie?
Jednak nie wszystkie głosy wybrzmiewają w tak depresyjnym tonie. W wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej prezes Izby Paszowo-Zbożowej Monika Piątkowska stwierdziła, że „tegoroczne żniwa na ten moment można określić jako udane” (wypowiedź z 29.08.2023). Na południu kraju plony zbóż są wysokie, choć różnie bywa z jakością: zawartość białka w pszenicy wynosi nawet poniżej 10%.
Wzmocnij swoje rośliny, użyźnij glebę i zwiększaj plon
Zamów FLORAHUMUS w naszym sklepie internetowym.
Jak kształtują się plony? Jest to oczywiście uzależnione od rejonu kraju, ale większość doniesień mówi o zadowalających plonach. Zbiory rzepaku kształtują się na poziomie 5 t/ha, a pszenicy 9 t/ha. Gorzej z jakością zbiorów: zboże ma dużą wilgotność i niską zawartość białka.
Duża wilgotność to więcej chorób
Gdy w ostatnim etapie dojrzewania pszenicy pojawia się za dużo wody, to znacznie zwiększa szanse pojawiania się chorób grzybiczych. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w tym roku. Już w połowie sierpnia z pól dochodziły wiadomości, że w uprawach pojawia się deoksyniwalenol (DON), czyli mitotoksyna występująca w ziarnach zbóż. Gdy analiza wykonywana przez punkty obioru ziarna wykaże przekroczenie ustalonego progu DON, to za ziarno oferowana jest niższa cena lub jest ono odsyłane z powrotem do producenta.
Duża wilgotność, niska zawartość białka, częste występowanie DON – wszystko to sprawia, że jakość tegorocznej pszenicy jest na niskim poziomie. A to oznacza niższe ceny w skupach i mniejszy zysk rolników.
Co ze słomą po żniwach?
Opóźnienie żniw ma jeszcze jeden wymiar. W końcu pola trzeba przygotować pod kolejne zasiewy. A ponieważ zbiory odbyły się później, to skraca czas na pożniwne zabiegi. W takich warunkach jeszcze ważniejsze jest efektywne wykorzystanie słomy jako materiału nawozowego. Lepiej rozłożone reszki pożniwne, to więcej uwolnionych składników pokarmowych. Co więc zrobić i jak przyspieszyć rozkład słomy? Z pomocą przychodzą kwasy humusowe i preparat FLORAHUMUS. Wystarczy zaaplikować 1 l/ha preparatu i od razu wymieszać z glebą. Kwasy humusowe:
- zapewniają odpowiednie warunki wilgotnościowe
- zwiększają dostępność pierwiastków dla młodych roślin
- wspierają namnażanie pożytecznych bakterii znajdujących się w glebie
- poprawiają stosunki wodno-powietrzne gleby
Dzięki temu FLORAHUMUS przyspiesza rozkład słomy. Dodatkowo stymuluje wzrost systemu korzeniowego roślin. Jest łatwy w zastosowaniu i można go połączyć w opryskiwaczu z preparatami bakteryjnymi lub z nawozem azotowym. To skuteczny sposób na przyspieszenie rozkładu resztek pożniwnych. Sprawdź: