PL EN DE ES FR RU HR

Bionawozy ratunkiem dla rolnictwa?

bionawozy

Bionawozy ratunkiem dla rolnictwa?

Współczesnym rolnictwem dominują dwa przeciwstawne trendy. Z jednej strony zmaga się z wieloma problemami, np. rosnącymi kosztami produkcji oraz zmianami klimatycznymi. Z drugiej zaś ma do swojej dyspozycji nowoczesne technologie, maszyny i stymulatory wzrostu roślin. Do grona tych ostatnich być może dołączy niedługo nowy bionawóz, który jest właśnie testowany przez naukowców z Australii, USA i Europy. Mowa o nawozie produkowanym ze słodkowodnych sinic Tolypothrix (czyli gatunku alg). Charakteryzują się one szybkim tempem wzrostu oraz, co szczególnie istotne dla rolnictwa, zdolnością do wiązania azotu z atmosfery. Czy bionawozy z sinic oraz stymulatory wzrostu roślin zawierające kwasy humusowe zrewolucjonizują rolnictwo?

Bionawozy podbijają rolnictwo

Współczesne rolnictwo boryka się z wieloma problemami. Wskutek degradacji gleb powierzchnia gruntów uprawnych maleje o ok. 1% rocznie. Zmiany klimatyczne sprawiają, że susze i inne ekstremalne zjawiska pogodowe stają się coraz powszechniejsze. Intensywne nawożenie mineralne na dłuższą metę dodatkowo niszczy glebę. Jak sobie z tym radzić?

Rozwiązania zaczęli szukać australijscy naukowcy, którzy rozpoczęli badania nad zastosowaniem w nawożeniu sinic. Ich celem jest stworzenie organicznego nawozu azotowego. Taki nawóz pomógłby w dostarczaniu tego minerału roślinom w sposób zrównoważony, bez szkód dla środowiska i jakości gleby.

Ten innowacyjny produkt powstaje z biomasy wodnych sinic. Najlepiej nadaje się do zastosowania w obszarach zdegradowanych w wyniku nawożenia chemicznego. A to dlatego, że na tego typu terenach dalsze nawożenie tradycyjnym materiałem się nie sprawdza. Osłabiona gleba oznacza gorszą przyswajalność składników mineralnych oraz większą podatność na erozję. Tymczasem bionawozy wzmacniają glebę i poprawiają jej jakość.

Ekologia i ekonomia w jednym

Sinice Tolypothrix są formą nietoksycznych niebiesko-zielonych alg i mogą być hodowane w różnorodnych warunkach. Jak zauważyli naukowcy, radzą sobie w wodach słodkich, ale także np. w przemysłowych ściekach o niewielkim zasoleniu (np. takich pochodzących z elektrowni węglowych). Sprawia to, że produkcja bionawozów z sinic Tolypothrix jest nie tylko prosta, ale i stosunkowo niedroga. Koszty można bowiem zrównoważyć, wykorzystując biopaliwa, np. biogaz bogaty w metan. Gaz ów stosuje się do suszenia biomasy, z której następnie wytwarza się płynne i stałe bionawozy bogate w węgiel i azot.

Kwasy humusowe na ratunek glebie

Nie da się ukryć, że rośnie zapotrzebowanie na alternatywne wspieranie upraw. Głównym działaniem agronomicznym poprawiającym potencjał plonotwórczy plantacji jest podwyższanie żyzności gleby. Bionawozy z sinic to nie jedyny innowacyjny materiał, który Ci w tym pomoże. W tej roli idealnie sprawdzają się również stymulatory wzrostu bazujące na kwasach humusowych – takie jak FLORAHUMUS.

Kwasy humusowe to wielocząsteczkowe związki, które poprawiają jakość i strukturę gleby. Zresztą naturalnie występują w glebie, w której tworzą najżyźniejszą warstwę: próchnicę. Można je również pozyskiwać z węgla brunatnego lub torfu. Są całkowicie bezpieczne dla środowiska i nie powodują żadnych szkód w ekosystemie. W ekologiczny sposób pomagają zwiększyć żyzność gleby, ponieważ poprawiają wszystkie kluczowe właściwości podłoża. Zwiększająretencję wody, pojemność wymiany kationów idostępność składników mineralnych oraz stymulują wzrost systemów korzeniowych roślin. W efekcie stwarzają idealne warunki wzrostu plantacji, dzięki czemu zapewniają rolnikom obfite plony. W czasach, gdy stan gleb się pogarsza, a zmiany klimatyczne coraz mocniej dają się we znaki, podobne preparaty są na wagę złota.