Zbiór kukurydzy to moment satysfakcji, ale i początek ważnego zadania – zagospodarowania ogromnej masy resztek pożniwnych. Słoma kukurydziana, ze względu na swoją specyfikę, może stanowić wyzwanie. Jednak odpowiednie podejście zamienia ten problem w inwestycję, która buduje żyzność gleby i procentuje w kolejnych sezonach. W tym artykule wyjaśniamy, jak przyspieszyć rozkład słomy kukurydzianej, wykorzystując naturalne procesy glebowe.
Kluczowym problemem w przypadku słomy kukurydzianej jest jej bardzo szeroki stosunek węgla do azotu (C:N), często przekraczający 100:1. Oznacza to, że na 100 części węgla przypada zaledwie 1 część azotu. Mikroorganizmy glebowe, które są odpowiedzialne za rozkład materii organicznej, do swojej pracy potrzebują azotu jako źródła energii.
Gdy w resztkach jest go za mało, drobnoustroje zaczynają pobierać azot z rezerw glebowych. Prowadzi to do:
Choć problematyczna, słoma kukurydziana jest jednocześnie ogromnym rezerwuarem cennych zasobów. Pozostawiając na polu średnio 7 ton resztek z hektara, wprowadzamy do gleby:
To darmowy nawóz, który przy odpowiednim zarządzaniu, zasili Twoje pole na kolejne lata. Co więcej, jest to bezcenne źródło materii organicznej, która jest fundamentem budowania próchnicy glebowej – kluczowego wskaźnika żyzności.
Aby uwolnić potencjał tkwiący w resztkach i uniknąć negatywnych skutków, należy działać kompleksowo, łącząc zabiegi mechaniczne z aktywacją biologiczną gleby.
Podstawa to jak najlepsze pocięcie i rozdrobnienie słomy. Im mniejsze fragmenty, tym większa powierzchnia dla ataku mikroorganizmów i tym szybszy początek procesu rozkładu. Należy zadbać o ostre noże w sieczkarni kombajnu lub zastosować mulczer.
Zamiast stosować wyłącznie nawozy azotowe, które mają za zadanie jedynie „nakarmić” mikroorganizmy, warto postawić na rozwiązanie, które kompleksowo stymuluje całe życie biologiczne gleby. Takim rozwiązaniem jest FLORAHUMUS – naturalny preparat na bazie kwasów humusowych.
Jak FLORAHUMUS przyspiesza rozkład resztek?
Aplikacja jest prosta i nie wymaga dodatkowego przejazdu.
Przyspiesz rozkład resztek pożniwnych i zainwestuj w zdrowie swojej gleby. Zamów FLORAHUMUS bezpośrednio w naszym sklepie i ciesz się bogatszą glebą w kolejnym sezonie!
1. Czy FLORAHUMUS zastępuje nawożenie azotowe na resztki? FLORAHUMUS nie jest nawozem azotowym, a biostymulatorem. Jego zadaniem jest pobudzenie naturalnych procesów w glebie. Przy bardzo dużej masie słomy kukurydzianej można rozważyć dodatek niewielkiej dawki azotu (np. 20-30 kg N/ha), jednak zastosowanie kwasów humusowych znacząco zwiększa efektywność tego azotu i przyspiesza cały proces.
2. Kiedy zobaczę efekty zastosowania preparatu? Efekty biologiczne w glebie zaczynają się natychmiast. Wizualnie, znaczne przyspieszenie rozkładu słomy będzie widoczne wiosną. Długofalowym efektem, obserwowanym po kilku sezonach regularnego stosowania, będzie poprawa struktury gleby, jej koloru oraz lepsze plonowanie roślin.
3. Czy mogę mieszać FLORAHUMUS z innymi preparatami, np. RSM? Tak, FLORAHUMUS można mieszać z roztworem saletrzano-mocznikowym (RSM), co pozwala na wykonanie obu zabiegów podczas jednego przejazdu.
Prawidłowe zagospodarowanie resztek pożniwnych kukurydzy to nie obowiązek, lecz szansa na zbudowanie kapitału żyzności Twojej gleby. Zamiast walczyć z powolnym rozkładem i blokowaniem azotu, wykorzystaj potencjał drzemiący w słomie. Zastosowanie FLORAHUMUS to sprawdzony i naturalny sposób na pobudzenie życia glebowego, które szybko i skutecznie przekształci resztki w cenną próchnicę – fundament wysokich i stabilnych plonów.